Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
stołem, wyprostowani. Tamci przechodzą na lewo. Ojciec stoi spoglądając to na starców i Wiktosia, to na nich.

Przechodząc
A któż to jest ten milutki chłopczyk?
EDGAR
To jest mój adoptowany syn. Właśnie dwadzieścia minut temu adoptowałem go.
LADY
z uśmiechem
Pół godziny temu zabił pan ją. Dwadzieścia minut nie upłynęło - adoptował pan jakiegoś chłopca. Widzę, że jak na jeden dzień, rzeczywiście przeżył pan zbyt dużo. Słyszałam od Edgara, że pan jest prawdziwy tytan. Jak ci na imię, chłopczyku?
TADZIO
Nazywam się Tadeusz Flake-Prawacki.
do Księżnej
Ale pani jest śliczna kobieta. Jak wróżka na moim rysunku.
EDGAR
Jak to? I to
stołem, wyprostowani. Tamci przechodzą na lewo. Ojciec stoi spoglądając to na starców i Wiktosia, to na nich.<br>&lt;page nr=94&gt;<br> Przechodząc<br>A któż to jest ten milutki chłopczyk?<br> EDGAR<br>To jest mój adoptowany syn. Właśnie dwadzieścia minut temu adoptowałem go.<br> LADY<br> z uśmiechem<br>Pół godziny temu zabił pan ją. Dwadzieścia minut nie upłynęło - adoptował pan jakiegoś chłopca. Widzę, że jak na jeden dzień, rzeczywiście przeżył pan zbyt dużo. Słyszałam od Edgara, że pan jest prawdziwy tytan. Jak ci na imię, chłopczyku?<br> TADZIO<br>Nazywam się Tadeusz Flake-Prawacki.<br> do Księżnej<br>Ale pani jest śliczna kobieta. Jak wróżka na moim rysunku.<br> EDGAR<br>Jak to? I to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego