czas, można odegrać się na świecie. Dlatego musisz się spieszyć. Inaczej bezruch, pustka i zgoda na to, co jest. Stara prawda, nie? Znajdziesz ją w każdej, najsłabszej nawet książce o psychologii. <br>Coś ci kowboje zanadto rozgadani, słów miało być kilka a la Dżon Łejn, a tu pseudomoralna dysputa, przywołująca siedemnastowieczne afekty diabła względem naiwnej duszyczki.<br>- Nienawiść? Za mocne słowo. Niechęć, owszem.<br>- Spokojnie. Już w tobie to rośnie, a im bardziej będziesz nienawidził, tym mocniej będziesz żył... Ale już zupełnie inaczej, gdzie indziej. Nie tutaj, zapewniam. Za bardzo stoisz z boku, za bardzo. Weź przykład z Owiewki, z Lwa - tacy przynajmniej próbują