Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
do rarytasów na naszym rynku samochodowym. Duże, pojemne i wygodne, a przy tym zużywające stosunkowo mało benzyny, były poszukiwane i chętnie kupowane. Dzisiaj takiego starego Forda można kupić już za pięć-sześć tysięcy złotych i jeżdżą nimi na ogół ci, którzy potrzebują auta z dużym bagażnikiem, a nie chcą zbytnio afiszować się tym, że stać ich na lepsze.
Gdyby nie ten ciemnozielony koc, na którym było kilka niepozornych, brunatnych plamek, nie bardzo by było wiadomo, od czego zacząć. Komisarz postanowił, że nie da się wykiwać i choć regulamin tego zabrania, posłużył się podstępem.
- Dwa dni temu - zaczął przesłuchanie mężczyzny - dokonano napadu
do rarytasów na naszym rynku samochodowym. Duże, pojemne i wygodne, a przy tym zużywające stosunkowo mało benzyny, były poszukiwane i chętnie kupowane. Dzisiaj takiego starego Forda można kupić już za pięć-sześć tysięcy złotych i jeżdżą nimi na ogół ci, którzy potrzebują auta z dużym bagażnikiem, a nie chcą zbytnio afiszować się tym, że stać ich na lepsze.<br>Gdyby nie ten ciemnozielony koc, na którym było kilka niepozornych, brunatnych plamek, nie bardzo by było wiadomo, od czego zacząć. Komisarz postanowił, że nie da się wykiwać i choć regulamin tego zabrania, posłużył się podstępem.<br>&lt;q&gt;- Dwa dni temu&lt;/&gt; - zaczął przesłuchanie mężczyzny &lt;q&gt;- dokonano napadu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego