interesującą rozmową, a może nawet w ten sposób zaleca się do niej) coś ze swych ostatnich lektur. Oto dawno temu w Grecji, filozof Platon uznał istnienie tylko jednego boga - Erosa. W jego kulcie wyraził tęsknotę za jednością świata. To dopiero chrześcijanie zaczęli odróżniać erosa, czyli ciało spragnione innego ciała, od agape, miłości ducha. Zapoczątkowali tym podziałem nieprzejednaną wojnę między fizyką i metafizyką. Między ciałem i słowem. <br>Im więcej było gwałtów i wojen, im mniej wierzono ideałom, tym bardziej ulegano fascynacji ciałem. Bo ciało nie oszukiwało. Jeżeli było spragnione, nie udawało, że tak nie jest. Głód, łaknienie i seks były językiem, na