Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 44
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
się do niczego zobowiązani. Jesteśmy bardziej spontaniczni, a jednocześnie nabieramy przeświadczenia, że coś nas łączy, nawet jeśli jest to tylko muzyka czy strój - uważa prof. Leoński. - W megacentrach tak naprawdę tworzy się opinia, moda i styl - podsumowuje prof. Goban-Klas.
Krystyna Kosicka Natasza Socha
MISJA SPECJALNA Jak Polacy uratowali amerykańskich agentów w Iraku

Dramat rozpoczął się 2 sierpnia 1990 r., kiedy wojska Saddama Husajna wkroczyły do Kuwejtu, przerywając łączność z ambasadą amerykańską agentom CIA i wywiadu wojskowego DIA, monitorującym ruchy wojsk na iracko-kuwejckim pograniczu. Szczegóły przeprowadzonej wówczas przez polski wywiad akcji ewakuowania amerykańskich agentów z Iraku do dziś znane są
się do niczego zobowiązani. Jesteśmy bardziej spontaniczni, a jednocześnie nabieramy przeświadczenia, że coś nas łączy, nawet jeśli jest to tylko muzyka czy strój - uważa prof. Leoński. - W megacentrach tak naprawdę tworzy się opinia, moda i styl - podsumowuje prof. Goban-Klas.<br>&lt;au&gt;Krystyna Kosicka Natasza Socha&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br> &lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;MISJA SPECJALNA&lt;/&gt; Jak Polacy uratowali amerykańskich agentów w Iraku<br><br>Dramat rozpoczął się 2 sierpnia 1990 r., kiedy wojska Saddama Husajna wkroczyły do Kuwejtu, przerywając łączność z ambasadą amerykańską agentom CIA i wywiadu wojskowego DIA, monitorującym ruchy wojsk na iracko-kuwejckim pograniczu. Szczegóły przeprowadzonej wówczas przez polski wywiad akcji ewakuowania amerykańskich agentów z Iraku do dziś znane są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego