republiki i rządu Bernardo O'Higginsa przywiązywano dużą wagę do kontraktowania cudzoziemców, którzy przyczyniliby się do rozwoju oświaty i nauki" - pisze profesor Sol Serrano w historii Uniwersytetu Chilijskiego (Universidad y nación. Chile en el siglo XIX). Wielu z nich, tak jak Domeyko, przywoziło ze sobą całe laboratoria. Aż 43 spośród 281 akademików, mianowanych w latach 1843-1879, było cudzoziemcami, najwięcej pochodziło z Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.<br> Jednym z najbardziej zasłużonych i szanowanych imigrantów był Wenezuelczyk Andrés Bello (1781-1865), nieco starszy od Domeyki (1802-1889). Przez pewien czas obaj pracowali na tym samym Uniwersytecie Chilijskim, jeden jako rektor, drugi jako