Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 34/35
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
stało? Czyżby, nie daj Boże, doszło do kłótni?
Ewa: - W żadnym wypadku. Wszystko w porządku, dobrze nam ze sobą, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Daj Boże, żeby było tak dalej...
Krzysztof: - Jednym z głównych powodów jest natłok obowiązków. W naszym domu pod Zgierzem trwa remont, a w Łodzi właśnie uruchamiam szkołę piosenkarsko-aktorską, która będzie miała certyfikat Ministerstwa Kultury. To przedsięwzięcie pochłania mnóstwo czasu. Ponadto przygotowuję się do nagrania płyty na żywo, na której gościnnie wystąpią artyści wytwórni BMG. Mam nadzieję, że uda mi się zaprosić Norbiego i innych przyjaciół.
Ale rozumiem, że do ślubu, prędzej czy później, dojdzie?
Krzysztof : - Oczywiście, aczkolwiek przed
stało? Czyżby, nie daj Boże, doszło do kłótni?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Ewa: - W żadnym wypadku. Wszystko w porządku, dobrze nam ze sobą, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Daj Boże, żeby było tak dalej...&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Krzysztof: - Jednym z głównych powodów jest natłok obowiązków. W naszym domu pod Zgierzem trwa remont, a w Łodzi właśnie uruchamiam szkołę piosenkarsko-aktorską, która będzie miała certyfikat Ministerstwa Kultury. To przedsięwzięcie pochłania mnóstwo czasu. Ponadto przygotowuję się do nagrania płyty na żywo, na której gościnnie wystąpią artyści wytwórni BMG. Mam nadzieję, że uda mi się zaprosić Norbiego i innych przyjaciół.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ale rozumiem, że do ślubu, prędzej czy później, dojdzie?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Krzysztof : - Oczywiście, aczkolwiek przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego