po brzegi widowni operetki Warszawskiej; zagrano przedstawienie dwukrotnie. <br>Mimo to spektakl Lubimowa pomyślany jako "Hamlet" współczesny pad każdym względem, jako "co znaczy Hamlet dla nas dzisiaj?" mnie jednak rozczarował. A niektóre rozwiązania inscenizacyjne (tempo zacierające sens wydarzeń, koszmarne "współczesne a zarazem <br>zgrzebne" kostiumy, rozwiązanie sceny pojedynku jako nierealnego zjawiska), interpretacje aktorskie postaci Szekspira (złego Króla-Dyktatora, dobrego Ducha Ojca, słabej Królowej-Matki-Rosji, etc.) i jednostronność przewodniej myśli spektaklu, nasunęły mi wręcz podejrzenie, że "Hamlet" Adama Hanuszkiewicza był wzorem ukazania sprzeczności między racjami władzy i moralności, że w "Hamlecie" Jerzego Krasowskiego spór polityki i historii kończył się przesłaniem etycznym, zaś w