wychodzi. Jeżeli wychodzi charakter z człowieka, to w tym przypadku jest, za przeproszeniem, d... nie aktor. To, że robią, proszę pani, szum wokół danego aktora, że chcą go wyciągnąć na piedestał, bo to tak się robi, bo tak jest w sztuce, tak jest, proszę pani, w malarstwie, w rzeźbie, w aktorstwie, bo jest taki zamknięty krąg. Dam pani przykład z Nikiforem. Swego czasu odkryli na południu człowieczka, który tam sobie skrobał, dłubał różne tam sobie rzeźby ten. Kilku cwaniaków, panów profesorów, zobaczyło, że na tym można zrobić interes, no to były lata <vocal desc="yyy"> gdzieś siedemdziesiąte, już tak były lata początek lat siedemdziesiątych