Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
ten tragiczny fakt z obcym mężczyzną widzianym przez okno - zeznawał Tomasz Sz.
Dyscyplinowanie świadków w procesie domniemanego "Inkasenta" poprzez wymierzanie im kar w wysokości 1 tys. zł za niestawienie się w sądzie przynosi rezultaty. Prawdopodobnie zagrożenie tą karą było przyczyną, iż wreszcie stawiła się wzywana kilkakrotnie świadek Żaneta Ż. Przyszła akurat w tym momencie, gdy sędzia zdecydowała, aby tego świadka doprowadziła na salę sądową policja.
22-letnia dziś Żaneta Ż. miała lat niespełna 18, gdy poznała Wojciecha B. Oskarżony, który przed Żanetą i jej koleżanką odgrywał rolę "znanego detektywa", podarował dziewczynie sukienkę, którą sama miała sobie wybrać wśród innych części garderoby
ten tragiczny fakt z obcym mężczyzną widzianym przez okno&lt;/&gt; - zeznawał Tomasz Sz.<br>Dyscyplinowanie świadków w procesie domniemanego "Inkasenta" poprzez wymierzanie im kar w wysokości 1 tys. zł za niestawienie się w sądzie przynosi rezultaty. Prawdopodobnie zagrożenie tą karą było przyczyną, iż wreszcie stawiła się wzywana kilkakrotnie świadek Żaneta Ż. Przyszła akurat w tym momencie, gdy sędzia zdecydowała, aby tego świadka doprowadziła na salę sądową policja.<br>22-letnia dziś Żaneta Ż. miała lat niespełna 18, gdy poznała Wojciecha B. Oskarżony, który przed Żanetą i jej koleżanką odgrywał rolę &lt;q&gt;"znanego detektywa"&lt;/&gt;, podarował dziewczynie sukienkę, którą sama miała sobie wybrać wśród innych części garderoby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego