Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
jak się zatrzymała i zaczęła się rozglądać dookoła. Nie czekając aż mnie wypatrzy podszedłem do niej.
- Część Eliza! - zawołałem wyciągając do niej rękę.
- Ach, witaj! - dziewczyna przywitała się ze mną - Fajnie, że się spotykamy. Co u ciebie słychać?
- Wiesz, to jest powrót do rzeczywistości. W domu odpocząłem trochę od wojska ale co zrobić, trzeba wracać do jednostki.
- Nie martw się. Przecież to nie będzie trwało wiecznie. Wojsko kiedyś się skończy.
- Tak. Masz racje. Póki co cieszę się z tych kilku godzin wolności. Trochę tutaj głośno powiedziałem wskazując głową na ruchliwe skrzyżowanie - może się gdzieś przejdziemy?
- Ależ oczywiście że zaraz stąd idziemy - Eliza
jak się zatrzymała i zaczęła się rozglądać dookoła. Nie czekając aż mnie wypatrzy podszedłem do niej.<br>- Część Eliza! - zawołałem wyciągając do niej rękę.<br>- Ach, witaj! - dziewczyna przywitała się ze mną - Fajnie, że się spotykamy. Co u ciebie słychać?<br>- Wiesz, to jest powrót do rzeczywistości. W domu odpocząłem trochę od wojska ale co zrobić, trzeba wracać do jednostki. <br>- Nie martw się. Przecież to nie będzie trwało wiecznie. Wojsko kiedyś się skończy. <br>- Tak. Masz racje. Póki co cieszę się z tych kilku godzin wolności. Trochę tutaj głośno powiedziałem wskazując głową na ruchliwe skrzyżowanie - może się gdzieś przejdziemy? <br>- Ależ oczywiście że zaraz stąd idziemy - Eliza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego