powiedzieć, ale zapomniał zarówno, co mu się powiedziało i co mu się zamierzało.<br>Pokręcił swoją orlą głową, rzucając daremne spojrzenia na boki.<br>I westchnął.<br>- A jeśli... ja się nie zgodzę? - powiedziałem.<br>- To co wówczas?<br>Co z takimi robią?<br>Z takimi, co mówią: nie.<br>A chyba byli tacy, panie poruczniku?<br>- Przepraszam, ale o czym konkretnie pan mówi, bo trudno mi się połapać...<br>- 0 punkcji.<br>Zupełnie nie mam na to ochoty.<br>- A kto ma, panie drogi?<br>Kto ma?<br>Ale jak trzeba, to trzeba.<br>Trudno.<br>- Ale ja się nie zgodzę!<br>- No, wie pan... Nie radziłbym tu stawać okoniem...<br>Ani czas, ani miejsce.<br>Nie nawykł