Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
np. niemieccy romantycy, bo lękali się francuskiej dominacji. Francuzów przedstawiali jako racjonalnych i logicznych, za to Niemcy mieli być obrońcami metafizycznej głębi i wyższych wartości duchowych. Ten schemat przejęli rosyjscy słowianofile: Rosja miała wielką duszę, Zachód był wylęgarnią zgnilizny moralnej. Piotr Wielki mógł się nauczyć od Niemców, jak upowszechniać higienę, ale naprawdę wielkich rzeczy należało szukać u Dostojewskiego. Okazuje się, że większość negatywnych wyobrażeń o Zachodzie w Trzecim Świecie to towar importowany z Zachodu. Problem zaczyna się wtedy, gdy na te idiotyczne stereotypy nakłada się polityka.

Bo wtedy stereotypy zamieniają się w narzędzie zbrodni?

Że ludzie myślą obrzydliwie o innych ludziach
np. niemieccy romantycy, bo lękali się francuskiej dominacji. Francuzów przedstawiali jako racjonalnych i logicznych, za to Niemcy mieli być obrońcami metafizycznej głębi i wyższych wartości duchowych. Ten schemat przejęli rosyjscy słowianofile: Rosja miała wielką duszę, Zachód był wylęgarnią zgnilizny moralnej. Piotr Wielki mógł się nauczyć od Niemców, jak upowszechniać higienę, ale naprawdę wielkich rzeczy należało szukać u Dostojewskiego. Okazuje się, że większość negatywnych wyobrażeń o Zachodzie w Trzecim Świecie to towar importowany z Zachodu. Problem zaczyna się wtedy, gdy na te idiotyczne stereotypy nakłada się polityka.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Bo wtedy stereotypy zamieniają się w narzędzie zbrodni? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Że ludzie myślą obrzydliwie o innych ludziach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego