Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2001
świadczy, moim zdaniem, o cioci.
Nie, ale ona idzie w inne miejsce zupełnie, a kreacja jej się bardzo spodobała. A nie jest droga w sumie, bo dwieście złotych to nie jest majątek.
Ale ona chyba powinna wziąć miarę jakąś na ciotkę. Czy ty masz już...
No właśnie ja wymiary podałam, ale ciocia się sama wymierzyła i ja nie wiem, czy one są prawdziwe. W związku z tym trzeba zrobić w międzyczasie przymiarkę.
A nie mogą oni przyjechać do tej pracowni po prostu?
No właśnie ma przyjechać, tylko ja muszę się z krawcową wiążąco umówić, w który dzień, żeby krawcowa... bo krawcowa
Nie, ale ona idzie w inne miejsce zupełnie, a kreacja jej się bardzo spodobała. A nie jest droga w sumie, bo dwieście złotych to nie jest majątek.
Ale ona chyba powinna wziąć miarę jakąś na ciotkę. Czy ty masz już...
No właśnie ja wymiary podałam, ale ciocia się sama wymierzyła i ja nie wiem, czy one są prawdziwe. W związku z tym trzeba zrobić w międzyczasie przymiarkę.
A nie mogą oni przyjechać do tej pracowni po prostu?
No właśnie ma przyjechać, tylko ja muszę się z krawcową wiążąco umówić, w który dzień, żeby krawcowa... bo krawcowa
świadczy, moim zdaniem, o cioci.</><br><who2> Nie, ale ona idzie w inne miejsce zupełnie, a kreacja jej się bardzo spodobała. A nie jest droga w sumie, bo dwieście złotych to nie jest majątek.</><br><who1>Ale ona chyba powinna wziąć miarę jakąś na ciotkę. Czy ty masz już...</><br><who2> No właśnie ja wymiary podałam, ale ciocia się sama wymierzyła i ja nie wiem, czy one są prawdziwe. W związku z tym trzeba zrobić w międzyczasie przymiarkę.</><br><who1>A nie mogą oni przyjechać do tej pracowni po prostu?</><br><who2> No właśnie ma przyjechać, tylko ja muszę się z krawcową wiążąco umówić, w który dzień, żeby krawcowa... bo krawcowa
