Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
w obrazki z minionego wieczoru. - Dzięki Elka, było wspaniale, najwspanialszy wieczór w moim życiu.
- Jeszcze niejeden taki będzie, pewnie wszyscy zaczną cię zapraszać. Wygląda, że Maciek się w tobie zakochał.
- Co ty, tylko tańczyliśmy.
- A co na to twój narzeczony? Nie chciałaś, żeby przyszedł tu z tobą? - pyta Baśka.
- Chciałam, ale się z nim nie widziałam. Nie zadzwonił do mnie mimo kartek.
- To jakiś dziwny typ. Daj sobie z nim spokój. Zresztą oni wszyscy są tacy. Niby wielka miłość, a za dwa dni już o tobie nie pamiętają. Taki Tomek chodził za mną przez całe wakacje. Obiecywał, że będzie dzwonił, przyjeżdżał
w obrazki z minionego wieczoru. - Dzięki Elka, było wspaniale, najwspanialszy wieczór w moim życiu. <br>- Jeszcze niejeden taki będzie, pewnie wszyscy zaczną cię zapraszać. Wygląda, że Maciek się w tobie zakochał.<br>- Co ty, tylko tańczyliśmy.<br>- A co na to twój narzeczony? Nie chciałaś, żeby przyszedł tu z tobą? - pyta Baśka.<br>- Chciałam, ale się z nim nie widziałam. Nie zadzwonił do mnie mimo kartek. <br>- To jakiś dziwny typ. Daj sobie z nim spokój. Zresztą oni wszyscy są tacy. Niby wielka miłość, a za dwa dni już o tobie nie pamiętają. Taki Tomek chodził za mną przez całe wakacje. Obiecywał, że będzie dzwonił, przyjeżdżał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego