Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Także rynek dostrzegł w wielkomiejskich singlach grupę idealnych konsumentów, którzy mają czas i pieniądze. To oni ożywiają centra miast. Jak pisze Krystyna Slany, samotność rzadko jest wyborem ostatecznym, ale miejsce w bogatym społeczeństwie sprzyja życiu w pojedynkę, a z wiekiem coraz trudniej zrezygnować z niezależności. Taka samotność przestała już oznaczać alienację.
Według badań socjologów, żyjąca w pojedynkę kobieta jest w stanie wymienić 10 osób, do których bez ograniczeń może zwrócić się o pomoc. Powstają kręgi samotnych, które także już doczekały się własnej nazwy: miejskie plemiona. Amerykański pisarz Ethan Watters w książce "In my Tribe" ("W moim plemieniu") opisał życie miejskich grup
Także rynek dostrzegł w wielkomiejskich singlach grupę idealnych konsumentów, którzy mają czas i pieniądze. To oni ożywiają centra miast. Jak pisze Krystyna Slany, samotność rzadko jest wyborem ostatecznym, ale miejsce w bogatym społeczeństwie sprzyja życiu w pojedynkę, a z wiekiem coraz trudniej zrezygnować z niezależności. Taka samotność przestała już oznaczać alienację.<br>Według badań socjologów, żyjąca w pojedynkę kobieta jest w stanie wymienić 10 osób, do których bez ograniczeń może zwrócić się o pomoc. Powstają kręgi samotnych, które także już doczekały się własnej nazwy: miejskie plemiona. Amerykański pisarz Ethan Watters w książce "In my Tribe" ("W moim plemieniu") opisał życie miejskich grup
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego