jest chorobą tak inteligentną jak osoba, którą atakuje - mówi Bożena Maciek-Haściło. - Im bardziej sprawny umysł, tym lepiej działający system iluzji i zaprzeczeń. Tworzy go każdy, kto pije, po to, aby utrzymywać się w przekonaniu, że nałóg go nie dotyczy.<br>Częste są stwierdzenia: "Jeżeli nie piję ťdo lustraŤ, nie jestem alkoholiczką" albo: "Nie mam problemów z alkoholem, bo gdybym miała, nie udałoby mi się prowadzić domu i pracować". Z wielu stron słychać: "Przecież piwo to nie alkohol", tymczasem półlitrowe piwo ma takie działanie jak 25 g wódki. W rzeczywistości żaden wyizolowany objaw nie świadczy o wpadnięciu w alkoholizm, podobnie jak brak