jakiejś części rezygnujemy z odpowiedzialności za to, co robimy, zwalając winę na okoliczności i innych ludzi, a potem mamy pretensje, że nie wszystko toczy się po naszej myśli. Taka jest po prostu natura człowieka, czy - jeśli wolisz - nasza konstrukcja psychiczna.<br>Jednak rzadko kiedy zdajemy sobie z tego sprawę.<br>W chorobie alkoholowej, jak pod lupą, można w powiększeniu zobaczyć, przez jakie furtki i dzięki jakim fortelom wpuszczamy do swojego życia fałsz, jak serwujemy sobie sztuczne ukojenie i uchylamy się od wzięcia swego losu we własne ręce.<br>Ja w każdym razie dzięki temu, że uważnie przyglądam się chorobie alkoholowej, coraz lepiej rozumiem siebie