sygnalizowanej <orig>perspektwy</> uświadamia nam, iż istnieje zbiór wartości i prawd, które jednoczą nas i których nie kwestionujemy mimo sympatii do pluralizmu. Zakwestionować współcześnie wartość osoby ludzkiej, podważyć sprawiedliwość, odrzucić wolność oznaczałoby regres kulturowy. Zrównać prawa ludożercy i jarosza, powiedzieć, że tolerancja jest równie dobra jak fanatyzm, traktować dyktaturę jako prostą alternatywę wobec demokracji oznaczałoby ucieczkę w groteskę praktykowaną przez bohaterów <name type="person">Mrożka</>. Niezależnie od częstotliwości haseł o relatywizmie, w cywilizacji naszej przyjmujemy więc pewne wartości jako absolutne. W symfonii prawdy, którą każdy z nas tworzy w swej indywidualnej refleksji, dziełem życia pozostaje połączenie tego, co względne z tym, co absolutne.<br><tit1>Polifonia bytu