Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sprawa powróci. Jeśli Albańczycy dowiodą, że nie dążą do secesji, to dostaną to, czego żądają.
Zdaniem prof. Marii Donewskiej z Uniwersytetu Skopijskiego istnienie suwerennego państwa macedońskiego zależy przede wszystkim od wzmocnienia więzi Albańczyków i Macedończyków. - Albańczycy potrafią doskonale dbać o swoje interesy, a przy tym narzekać i żądać. Niestety, nie angażują się we wspólne przedsięwzięcia, których celem byłaby poprawa sytuacji gospodarczej kraju, nękanego przez ponadczterdziestoprocentowe bezrobocie - twierdzi.
W Skopje przeważa opinia, że w referendum weźmie udział ponad 50 proc. uprawnionych, a większość głosujących opowie się za zachowaniem obecnego podziału kraju.



KRÓTKA PIŁKA

Nadzieja w 2006 roku

WINCUK WIACZORKA PRZEWODNICZĄCY BIAŁORUSKIEGO FRONTU NARODOWEGO
sprawa powróci. Jeśli Albańczycy dowiodą, że nie dążą do secesji, to dostaną to, czego żądają.<br>Zdaniem prof. &lt;name type="person"&gt;Marii Donewskiej&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Uniwersytetu Skopijskiego&lt;/&gt; istnienie suwerennego państwa macedońskiego zależy przede wszystkim od wzmocnienia więzi Albańczyków i Macedończyków. - Albańczycy potrafią doskonale dbać o swoje interesy, a przy tym narzekać i żądać. Niestety, nie angażują się we wspólne przedsięwzięcia, których celem byłaby poprawa sytuacji gospodarczej kraju, nękanego przez ponadczterdziestoprocentowe bezrobocie - twierdzi.<br>W &lt;name type="place"&gt;Skopje&lt;/&gt; przeważa opinia, że w referendum weźmie udział ponad 50 proc. uprawnionych, a większość głosujących opowie się za zachowaniem obecnego podziału kraju.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers" sex="f"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;KRÓTKA PIŁKA&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nadzieja w 2006 roku&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;WINCUK WIACZORKA PRZEWODNICZĄCY BIAŁORUSKIEGO FRONTU NARODOWEGO
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego