takie pojawią się w odpowiedziach, bo na to nie pozwala prawo - mówi Stanisław Wodyński. - Poinformujemy jednak, które z oddziałów wskazywano najczęściej jako te miejsca, gdzie bierze się pieniądze. Z lekarzami będziemy starali się rozmawiać.<br>Zarząd powiatu liczy, że jeśli nawet nie uda się wykorzystać całej wiedzy, która znajdzie się w ankietach, to zostanie wywarta presja, a to ukróci korupcję.<br>Doktor Bereska mówi, że odkąd ankieta zaczęła krążyć po mieście, pacjenci zrobili się bardziej agresywni. - Uważają, że skoro jest już taka ankieta, to widocznie coś w tym musi być - dodaje.</><br><br><div type="art"><br><tit>Flota tonie</><br><br><au>RYSZARDA SOCHA</><br><br><tit>Niektórzy marynarze ostatni raz dostali wypłatę w styczniu