Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zapowiadają jednak, że nie chcą się tą sprawą zajmować, bo wszyscy znali byłego szefa Prokuratury Apelacyjnej.
Jerzy Hop należał do ścisłego kierownictwa struktur ścigających przestępczość. Sam trafił do aresztu po publikacjach tygodnika "Newsweek" z kwietnia 2002 r.
Według krakowskiej prokuratury, Jerzy Hop wyłudzał pieniądze niemal od samego początku swojego kierowania apelacją w Katowicach, czyli od września 1993 r., aż do ujawnienia sprawy przez dziennikarzy.
Mechanizm przestępstwa polegał na tym, że Hop przedstawiał trudną sytuację finansową prokuratury, wskazywał na potrzeby i braki w zakresie sprzętu biurowego, i przyjmował darowizny na te cele. Darczyńcami były śląskie firmy związane głównie z górnictwem, hutnictwem i
zapowiadają jednak, że nie chcą się tą sprawą zajmować, bo wszyscy znali byłego szefa &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Apelacyjnej&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Jerzy Hop&lt;/&gt; należał do ścisłego kierownictwa struktur ścigających przestępczość. Sam trafił do aresztu po publikacjach tygodnika &lt;name type="tit"&gt;"Newsweek"&lt;/&gt; z kwietnia 2002 r.<br>Według krakowskiej prokuratury, &lt;name type="person"&gt;Jerzy Hop&lt;/&gt; wyłudzał pieniądze niemal od samego początku swojego kierowania apelacją w &lt;name type="place"&gt;Katowicach&lt;/&gt;, czyli od września 1993 r., aż do ujawnienia sprawy przez dziennikarzy.<br>Mechanizm przestępstwa polegał na tym, że &lt;name type="person"&gt;Hop&lt;/&gt; przedstawiał trudną sytuację finansową prokuratury, wskazywał na potrzeby i braki w zakresie sprzętu biurowego, i przyjmował darowizny na te cele. Darczyńcami były śląskie firmy związane głównie z górnictwem, hutnictwem i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego