kosztuje 50-60 zł, to nie jest to drogo wobec kosztów "muzycznego oprzyrządowania" telefonu komórkowego.<br><br>Są już na rynku tak zwane dzwonki polifoniczne, niebawem mają wejść takie, których dźwięk będzie miał jakość brzmienia <orig>nieustępującą</> płycie. Puczyński przewiduje, że w niedalekiej przyszłości firmy płytowe, zwłaszcza te duże, dysponujące atrakcyjnym, modnym katalogiem artystów, będą żyć właśnie z dostarczania towaru dla telefonii komórkowej. Poza tym nowa generacja telefonów, rzeczywisty przedmiot pożądania młodych nabywców, zawiera odtwarzacze internetowych plików muzycznych. Oczywiście jest to gadżet niegodny melomana, ale już teraz może być symbolem cywilizacyjnej zmiany w sferze odbioru muzyki i stanowi istotne wyzwanie dla globalnego rynku fonograficznego