co ci pomaga. A zdradzisz, co przeszkadza, może płeć?<br>L.R.: Uważam, może trochę przekornie, że polityka jest rodzaju żeńskiego. Ale w rzeczywistości niewiele kobiet ją uprawia. Dlaczego? Większość myśli, że to dobre zajęcie dla Cześka czy Ryśka, ale nie dla nich. Kobieta może zostać najwyżej menedżerem, łowcą głów czy asystentką. Świat w ogóle składa się z asystentek. A ja pytam, dlaczego nie możemy funkcjonować w polityce? Tutaj rządzą bezwzględne reguły, powiedziałabym, męskie. To oni rozdzielają nagrody i kary. Ale nie musi tak być. Wiele kobiet chcąc funkcjonować w polityce przyjmuje te zasady. Upodabniają się do mężczyzn, co nie wychodzi im