napisane było, że prof. Mmaa tym razem nie będzie kontynuował spokojnie swego wykładu, bo oto nagle, przy akompaniamencie sześciu nóg Drugiego Asystenta prof. Ducha, sześć bohaterskich nóg doktora Ćwierciakiewicza wykonało rytmiczny i dziarski marsz ze środka audytorium do katedry, na ścianie.<br> - Bracia! - wykrzyknął dr Ćwierciakiewicz, stając między prof. Mmaa i audytorium. - Jak to być może?! Dzieją się rzeczy wielkie! Dzieją się rzeczy niezwykłe! Dzieją się rzeczy, które zmienią oblicze świata! Dzieje się Historia! I cóż ta Historia napisze o nas? Że w czasach, w których działy się rzeczy wielkie, że w czasach, w których działy się rzeczy decydujące, że w czasach