z głowy,<br>jeżeli jeszcze ma z niej co rwać.<br><br><br>Akt III<br><br>W więzieniu na Mokotowie<br><br><tit>Pieśń Gęgaczy w celach</><br><br><br><br>Jakże miło, przyjaciele,<br>jest w Gęgaczy siedzieć gronie!<br>Nawet mroczny loch jaśnieje<br>i wesoło łańcuch dzwoni!<br><br>Chciał nas żywcem Gnom pochować,<br>straszną nam zgotować dolę,<br>a tymczasem nam na głowach<br>zapłonęły aureole!<br><br>Nawet gdy masz rozum krótki<br>alboś starym jest piernikiem,<br>polityki gnomiej skutkiem<br>żywym stajesz się pomnikiem!<br><br>Dalej, bracia, jęczmy śmiało,<br>niech nas słyszy Polska cała!<br>Sami się okryjem chwałą,<br>z Gnoma zaś zrobimy wała!<br><br><br><br><tit>Lament więzionych ubeków</><br><br>(na melodię Chorału)<br><br><br>Za cóż nas, Gnomie, karzesz więzieniem?<br>Czyż gęgaliśmy bezczelnie, czyż