miała wypadek, aaa, jesteś tu? Zdrowa? To przepraszam. Albo kiedy jechali na zagraniczne występy pytali: Aniu, którym autokarem jedziesz? Tym dla niepalących. W takim razie zespół tym drugim, za tobą, nie możemy przecież ryzykować. <br> Mimo żartów, sama brała w nich udział, perswazji, nie mogła pokonać strachu. Bała się wsiąść do auta. Wtedy przyjaciel lekarz kazał jej koniecznie zrobić prawo jazdy, aby odblokować urazy. Na normalnym kursie dla wszystkich. Może się tym sposobem uda. Znów zacisnęła zęby, udało się. Prawo jazdy zrobiła. Dziś uważa, że limit nieszczęść wyczerpała za całą rodzinę. Potrafi o wszystkim opowiadać z humorem i zachować dystans. Lęki minęły