do 1984 r. i miał rzekomo namalować około 100 płócien, co wydaje się zastanawiające, tym bardziej że Dali należał do niezbyt płodnych malarzy. Faktem jest, że po 1982 r. nikt nie widział go przy sztalugach, nawet jego podpis był nieczytelny. <br>Biograf Dalego, Louis Romero, ani przez chwilę nie wierzy w autentyczność ostatnich obrazów przypisywanych artyście. Według Romero chodzi o to, aby uważano Dalego za poczytalnego również wtedy, kiedy 13 czerwca 1986 r. przekazywał prawa do reprodukcji swoich dzieł spółce kierowanej przez Descharnesa.<br>Testamentów powstało wiele. Jeden z nich, podany do publicznej wiadomości, wyznaczył na spadkobierców majątku Dalego, w równych częściach, Hiszpanię