Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
dwóch miesiącach Wiesław N. odnalazł się sam. Przyszedł od niego list, w którym napisał: "Kochani Rodzice! Przepraszam za moje zniknięcie, ale zmusiły mnie do tego nagłe okoliczności, wybaczcie. Jestem cały i zdrowy, Grecja to cudowne miejsce na naszej planecie!"
List został nadany w miejscowości Kardica (Tesalia) i nosił wszelkie cechy autentyczności. Nadawca dawał rodzicom do zrozumienia, że nie może wyjawić im powodu nagłego wyjazdu. Dodał też, że adres swojego zamieszkania poda im później, kiedy jego sytuacja w Grecji się ustabilizuje. Na razie zbiera oliwki i tym zarabia na życie.
Szkoła też otrzymała korespondencję od Wiesława N. Przysłał podanie z prośbą o
dwóch miesiącach Wiesław N. odnalazł się sam. Przyszedł od niego list, w którym napisał: &lt;q&gt;"Kochani Rodzice! Przepraszam za moje zniknięcie, ale zmusiły mnie do tego nagłe okoliczności, wybaczcie. Jestem cały i zdrowy, Grecja to cudowne miejsce na naszej planecie!"&lt;/&gt;<br>List został nadany w miejscowości Kardica (Tesalia) i nosił wszelkie cechy autentyczności. Nadawca dawał rodzicom do zrozumienia, że nie może wyjawić im powodu nagłego wyjazdu. Dodał też, że adres swojego zamieszkania poda im później, kiedy jego sytuacja w Grecji się ustabilizuje. Na razie zbiera oliwki i tym zarabia na życie.<br>Szkoła też otrzymała korespondencję od Wiesława N. Przysłał podanie z prośbą o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego