Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
się moja recenzja z powieści Marka Nowakowskiego "Honolulu", zamieszczona w dwutygodniku "Ex Libris". Nie podnosiłbym w tej sprawie pióra, gdyby nie szczególna metoda polemiczna, jaką posłużył się red. Passent. Od blisko czterdziestu lat Marek Nowakowski pisze powieści i opowiadania w myśl tej samej metody literackiej: wątek książki oparty jest na autentycznym zdarzeniu, a prawdziwe, wzięte z życia postacie służą jako pierwowzory literackich bohaterów. Z tego materiału Nowakowski buduje beletrystyczne sytuacje, charaktery i dylematy, a podobnych utworów ma w swoim dorobku już całą półkę. Za kanwę powieści "Honolulu" posłużyły losy niedawno zmarłego Stanisława Gajewskiego, niegdyś ambasadora Polski we Francji. W swoim felietonie
się moja recenzja z powieści Marka Nowakowskiego "Honolulu", zamieszczona w dwutygodniku "Ex Libris". Nie podnosiłbym w tej sprawie pióra, gdyby nie szczególna metoda polemiczna, jaką posłużył się red. Passent. Od blisko czterdziestu lat Marek Nowakowski pisze powieści i opowiadania w myśl tej samej metody literackiej: wątek książki oparty jest na autentycznym zdarzeniu, a prawdziwe, wzięte z życia postacie służą jako pierwowzory literackich bohaterów. Z tego materiału Nowakowski buduje beletrystyczne sytuacje, charaktery i dylematy, a podobnych utworów ma w swoim dorobku już całą półkę. Za kanwę powieści "Honolulu" posłużyły losy niedawno zmarłego Stanisława Gajewskiego, niegdyś ambasadora Polski we Francji. W swoim felietonie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego