Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
pamięci, bo nieraz go oglądałem, to krew i tłuczone szkło. Nagromadzona wściekłość, która na trzeźwo nie znajdowała ujścia, wybuchała przeważnie z błahych powodów: wystarczyło, że ktoś nie tak spojrzał, niechcący potrącił, odezwał się inaczej, niż byśmy sobie życzyli.
Agresja, jaką wyzwalał alkohol w niejednym z nas, zamieniała się często w autoagresję
- złość skierowaną na siebie. W ruch szły mojki, noże i dzisiaj, kiedy patrzę na niektórych swoich kolegów, wiem, dlaczego nawet w największy upał noszą koszule z długimi rękawami - wstydzą się niezliczonych blizn po samookaleczeniach.
Anka: Awantury i bójki najbardziej rzucają się w oczy, ale po alkoholu ujawnia się nie tylko
pamięci, bo nieraz go oglądałem, to krew i tłuczone szkło. Nagromadzona wściekłość, która na trzeźwo nie znajdowała ujścia, wybuchała przeważnie z błahych powodów: wystarczyło, że ktoś nie tak spojrzał, niechcący potrącił, odezwał się inaczej, niż byśmy sobie życzyli.<br>Agresja, jaką wyzwalał alkohol w niejednym z nas, zamieniała się często w autoagresję <br>- złość skierowaną na siebie. W ruch szły &lt;orig&gt;mojki&lt;/&gt;, noże i dzisiaj, kiedy patrzę na niektórych swoich kolegów, wiem, dlaczego nawet w największy upał noszą koszule z długimi rękawami - wstydzą się niezliczonych blizn po samookaleczeniach.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Awantury i bójki najbardziej rzucają się w oczy, ale po alkoholu ujawnia się nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego