Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
powiedział, że nic nie sprzeda, i uciekł, stałem tam dwa dni.
Policja go stamtąd zabrała. Zapewne nasłał ich na niego Jacek, chcąc się jego pozbyć. Nie daruje mu tego. Przywiera do mnie, czuję na swoim policzku cuchnący oddech. Uderzeniem ręki odrzucam suchotnika o metr od siebie.
Biegnę w stronę przystanku autobusowego. Może siedzisz pod drzwiami i prosisz go, by cię wpuścił, przemawiasz mu do rozsądku.
Marcowa to mała uliczka, na dawnej Ochocie.
W radiu lecą wiadomości: "Czyżby nowe ofiary mordercy? Dziś nad ranem znaleziono ciało młodego człowieka. Świadkowie, młodzież zamieszkująca jeden z opuszczonych budynków, widzieli go, jak rozmawiał z mężczyzną, którego
powiedział, że nic nie sprzeda, i uciekł, stałem tam dwa dni.<br>Policja go stamtąd zabrała. Zapewne nasłał ich na niego Jacek, chcąc się jego pozbyć. Nie daruje mu tego. Przywiera do mnie, czuję na swoim policzku cuchnący oddech. Uderzeniem ręki odrzucam suchotnika o metr od siebie.<br>Biegnę w stronę przystanku autobusowego. Może siedzisz pod drzwiami i prosisz go, by cię wpuścił, przemawiasz mu do rozsądku. <br>Marcowa to mała uliczka, na dawnej Ochocie.<br>W radiu lecą wiadomości: "Czyżby nowe ofiary mordercy? Dziś nad ranem znaleziono ciało młodego człowieka. Świadkowie, młodzież zamieszkująca jeden z opuszczonych budynków, widzieli go, jak rozmawiał z mężczyzną, którego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego