Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 30
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
sprzętu. No i ratuje się czyjeś życie - nieważne, czyje. W imieniu kotów, bocianów i gapia-malkontenta, dziękujemy Wam, strażacy!
(wit)



Komu Zakopane czyli

Z widelcem po rosół

Tego, że organizowanie w Zakopanem tzw. "otwartych" imprez w pełni sezonu jest znakomitym nośnikiem reklamowo-promocyjnym, zdają się pod Tatrami nie dostrzegać... jedynie autochtoni. Mniejsza o przeciętnego "Kowalskiego", (pardon, raczej Gąsienicę, Styrczulę czy Bachledę), gorzej, że zmysłu marketingowo-rozrywkowego (czy może chęci) nie mają ludzie, którym miasto płaci właśnie za tworzenie atrakcyjnego wizerunku Zakopanego. "Chudą" i kompletnie niedopasowaną do socjologicznego i wiekowego przekroju ludzi, odwiedzających ostatnio Zakopane, ofertę kulturalną, a właściwie jej brak, wykorzystują
sprzętu. No i ratuje się czyjeś życie - nieważne, czyje. W imieniu kotów, bocianów i gapia-malkontenta, dziękujemy Wam, strażacy!<br>&lt;au&gt;(wit)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Komu Zakopane czyli&lt;/tit&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Z widelcem po rosół&lt;/&gt;<br><br>Tego, że organizowanie w Zakopanem tzw. "otwartych" imprez w pełni sezonu jest znakomitym nośnikiem reklamowo-promocyjnym, zdają się pod Tatrami nie dostrzegać... jedynie autochtoni. Mniejsza o przeciętnego "Kowalskiego", (pardon, raczej Gąsienicę, Styrczulę czy Bachledę), gorzej, że zmysłu marketingowo-rozrywkowego (czy może chęci) nie mają ludzie, którym miasto płaci właśnie za tworzenie atrakcyjnego wizerunku Zakopanego. "Chudą" i kompletnie niedopasowaną do socjologicznego i wiekowego przekroju ludzi, odwiedzających ostatnio Zakopane, ofertę kulturalną, a właściwie jej brak, wykorzystują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego