Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
tego faceta, jego ciągle nie ma, teraz, wiesz, firmę, którą założył, skubany podłączył sobie faks do telefonu i
- A tak to jest tragedia...
- No, tragedia.
- ... to włącza i człowiek, nie wie, co ma ze sobą zrobić.
- No, nie ma, wiesz, bo jeszcze sekretarka, to bym mu nagrała coś na ten automat, nie, niechby się do chociaż do mnie odezwał, a to piszczy...
- No, więc właśnie, ja też do kogoś tak dzwoniłam, myślałam, że się wścieknę, bo
- Ha, ha, ha. Już mam ochotę pójść do niego i włożyć mu kartkę w drzwi, żeby wyłączył faks, bo chciałam do niego zadzwonić.
- No, makabreska
tego faceta, jego ciągle nie ma, teraz, wiesz, firmę, którą założył, skubany podłączył sobie faks do telefonu i &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- A tak to jest tragedia...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- No, tragedia.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- ... to włącza i człowiek, nie wie, co ma ze sobą zrobić.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- No, nie ma, wiesz, bo jeszcze sekretarka, to bym mu nagrała coś na ten automat, nie, niechby się do chociaż do mnie odezwał, a to piszczy...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- No, więc właśnie, ja też do kogoś tak dzwoniłam, myślałam, że się wścieknę, bo &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- Ha, ha, ha. Już mam ochotę pójść do niego i włożyć mu kartkę w drzwi, żeby wyłączył faks, bo chciałam do niego zadzwonić.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- No, makabreska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego