odwoływania poszczególnych ministrów. Nieuchronny koniec gabinetu mniejszościowego nastąpiłby przy uchwalaniu budżetu, którego Unia Wolności zapewne nie mogłaby poprzeć, gdyż wówczas jej decyzja o wycofaniu ministrów z rządu stałaby się całkowicie niezrozumiała. &lt;orig&gt;Nieuchwalenie&lt;/&gt; zaś budżetu w terminie, a więc do końca stycznia, jest obecnie jedynym powodem rozwiązania przez prezydenta Sejmu i automatycznie Senatu. Konstytucja stanowi, że prezydent decyzję podejmuje w ciągu 14 dni, a wybory muszą się odbyć w ciągu następnych 45 dni. Tak więc przyjmując, że prezydent wykorzysta cały przysługujący mu czas i ogłosi wybory w najodleglejszym z możliwych terminów, wybory parlamentarne odbyłyby się pod koniec marca przyszłego roku.<br>Premier Jerzy