Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Po skończeniu czwartego roku uznałam, że czas znaleźć sobie jakieś ciekawe zajęcie, najlepiej związane z tym, czego się uczę. Zobaczyłam ofertę agencji i wysłałam życiorys. Udało się. Moja obecna pozycja w firmie jest kolejnym etapem w karierze. Zaczęło się od stanowiska account assistant. Przez parę miesięcy zdobywałam niezbędne doświadczenie, aby awansować na account executive.
- Najważniejsza jest satysfakcja. Czuję się doceniona, kiedy widzę efekty mojej pracy na ulicznych billboardach, w gazetach, telewizji. Poza tym mam możliwość poznawania interesujących ludzi. Jednak są też wady. Odpowiedzialność, jaka na mnie spoczywa, powoduje, że muszę być wciąż gotowa na pojawiające się wyzwania, szybko znajdować wyjście z
Po skończeniu czwartego roku uznałam, że czas znaleźć sobie jakieś ciekawe zajęcie, najlepiej związane z tym, czego się uczę. Zobaczyłam ofertę agencji i wysłałam życiorys. Udało się. Moja obecna pozycja w firmie jest kolejnym etapem w karierze. Zaczęło się od stanowiska account assistant. Przez parę miesięcy zdobywałam niezbędne doświadczenie, aby awansować na account executive.<br>- Najważniejsza jest satysfakcja. Czuję się doceniona, kiedy widzę efekty mojej pracy na ulicznych billboardach, w gazetach, telewizji. Poza tym mam możliwość poznawania interesujących ludzi. Jednak są też wady. Odpowiedzialność, jaka na mnie spoczywa, powoduje, że muszę być wciąż gotowa na pojawiające się wyzwania, szybko znajdować wyjście z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego