Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
świeckich intelektualistów" i że należy w tym celu podsycać różne modne fobie.
Wydaje się wszakże, że dzisiejsza rzeczywistość wygląda tak jak wygląda nie z nadmiaru lecz raczej z braku literatów i myślicieli na miarę Shelleya, Ibsena, Tołstoja i Russella, choćby recenzującemu książkę krytykowi "Sunday Telegraph" wydawali się oni tylko "intelektualnymi awanturnikami".
A tę właśnie opinię wybija na okładce wydawca polskiego (fatalnego zresztą) przekładu.
Widać dyrektorowi Editions Spotkania zda się, że również w Polsce właśnie intelektualistom należy się najbardziej bezpardonowa odprawa.
Jak napisano na wstępie - nie jest w swej opinii osamotniony.
Mimo że intelektualiści polscy, istotnie jeszcze niedawno nazbyt może przejęci swoją
świeckich intelektualistów" i że należy w tym celu podsycać różne modne fobie.<br>Wydaje się wszakże, że dzisiejsza rzeczywistość wygląda tak jak wygląda nie z nadmiaru lecz raczej z braku literatów i myślicieli na miarę Shelleya, Ibsena, Tołstoja i Russella, choćby recenzującemu książkę krytykowi "Sunday Telegraph" wydawali się oni tylko "intelektualnymi awanturnikami".<br>A tę właśnie opinię wybija na okładce wydawca polskiego (fatalnego zresztą) przekładu.<br>Widać dyrektorowi Editions Spotkania zda się, że również w Polsce właśnie intelektualistom należy się najbardziej bezpardonowa odprawa.<br>Jak napisano na wstępie - nie jest w swej opinii osamotniony.<br>Mimo że intelektualiści polscy, istotnie jeszcze niedawno nazbyt może przejęci swoją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego