Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
granaty
GDAŃSK
Do 10 lat więzienia grozi komandorowi porucznikowi Ryszardowi G. oraz st. bosmanowi sztabowemu Włodzimierzowi K., których wojskowa prokuratura oskarża w związku z kradzieżą ponad 500 granatów z magazynów Marynarki Wojennej. Aferę ujawniono w listopadzie 2002 r.

Z nożem do sądu
LUBLIN
W sądzie w Radzyniu Podlaskim (woj. lubelskie) awanturujący się mężczyzna zaatakował sędziego. 49-letni portier, który usiłował obezwładnić napastnika, dostał dwa ciosy nożem i został odwieziony do szpitala. Napastnik to 33-letni mężczyzna, znany pracownikom sądu, bo ma tu kilka spraw. - W czwartek dzwonił i groził, że zrobi z nami porządek - powiedziała prezes sądu.

Marynarze nie wiedzieli o kokainie
granaty&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;GDAŃSK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Do 10 lat więzienia grozi komandorowi porucznikowi &lt;name type="person"&gt;Ryszardowi G.&lt;/&gt; oraz st. bosmanowi sztabowemu &lt;name type="person"&gt;Włodzimierzowi K.&lt;/&gt;, których wojskowa prokuratura oskarża w związku z kradzieżą ponad 500 granatów z magazynów &lt;name type="org"&gt;Marynarki Wojennej&lt;/&gt;. Aferę ujawniono w listopadzie 2002 r.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Z nożem do sądu&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;LUBLIN&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>W sądzie w &lt;name type="place"&gt;Radzyniu Podlaskim&lt;/&gt; (woj. lubelskie) awanturujący się mężczyzna zaatakował sędziego. 49-letni portier, który usiłował obezwładnić napastnika, dostał dwa ciosy nożem i został odwieziony do szpitala. Napastnik to 33-letni mężczyzna, znany pracownikom sądu, bo ma tu kilka spraw. &lt;q&gt;- W czwartek dzwonił i groził, że zrobi z nami porządek&lt;/&gt; - powiedziała prezes sądu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Marynarze nie wiedzieli o kokainie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego