Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
mózgu przedziera się przez pokłady samozadowolenia ta straszna wieść: oto ma odejść papież. Nasz papież. Obserwuję swoje uczucia, jakbym słuchał zwierzeń kogoś innego. Oczywiście górę bierze egoizm. A więc to koniec? Koniec mojej młodości. Koniec mojego życia. Papa Wojtyła, który został wybrany, gdy miałem szesnaście lat, ciągnął i ciągnął mnie aż do czterdziechy, i dociągnął. I oto stoję teraz na tym podwórcu, obok granatowego volvo księdza biskupa, i czuję, że odchodzi ojciec i zostawia mnie, starego, już ulepionego, i w gruncie rzeczy żaden bunt ani żadne dopełnienie się nie zdarzy. Przebalowaliśmy razem te dwadzieścia kilka lat, ty, drogi ojcze, odchodzisz, misję swą
mózgu przedziera się przez pokłady samozadowolenia ta straszna wieść: oto ma odejść papież. Nasz papież. Obserwuję swoje uczucia, jakbym słuchał zwierzeń kogoś innego. Oczywiście górę bierze egoizm. A więc to koniec? Koniec mojej młodości. Koniec mojego życia. Papa Wojtyła, który został wybrany, gdy miałem szesnaście lat, ciągnął i ciągnął mnie aż do czterdziechy, i dociągnął. I oto stoję teraz na tym podwórcu, obok granatowego volvo księdza biskupa, i czuję, że odchodzi ojciec i zostawia mnie, starego, już ulepionego, i w gruncie rzeczy żaden bunt ani żadne dopełnienie się nie zdarzy. Przebalowaliśmy razem te dwadzieścia kilka lat, ty, drogi ojcze, odchodzisz, misję swą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego