wszystko przygotuje. Więc Abel i Manes zeszli do piwnicy, którą im wskazał Podorewski. Weszli w głęboki, ciemny otwór, a Podorewski zamknął klapę nad ich głowami, na klapę postawił wielką, ciężką skrzynię, a sam usiadł na skrzyni i czekał na Niemców, po których kazał zadzwonić. Abel i Manes siedzieli w piwnicy aż do rana, bo Niemcom nie chciało się przyjeżdżać w nocy. Nie wiedzieli, na co naprawdę czekali, bo kiedy pukali w drewnianą klapę, Podorewski nachylił się i mówił, żeby siedzieli spokojnie, bo na razie jest niebezpiecznie wyjść. Więc siedzieli <page nr=31> i do ostatniej chwili nie wiedzieli. Tego im Podorewski oszczędził...<br>Żydzi to