Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
że lekarze nadal wypisują medykamenty na starych, nieaktualnych drukach, nie piszą ilości leku arabskimi cyframi i wypisują po kilka opakowań na druku. Bywa, że na recepcie brakuje też odpowiedniej numeracji. Niektórzy sami dopisują właściwe numery Kas Chorych.
Sytuacja taka trwać będzie do 20 stycznia. Co nastąpi potem - nikt nie wie.
(aza)



Wcielić się w Polaka

Paul Neuwelt podziwia polską gościnność, kuchnię i galanteria mężczyzn. Razi go pogoń za pieniędzmi i niegrzeczni kierowcy. Za najśmieszniejszą rzecz, którą zobaczył po przyjeździe tu, uważa małego fiata.
Ludzie pytają go często, dlaczego tu przyjechał. Mówi, że Polska jest jego przeznaczeniem. Tu zrealizowało się jego życiowe
że lekarze nadal wypisują medykamenty na starych, nieaktualnych drukach, nie piszą ilości leku arabskimi cyframi i wypisują po kilka opakowań na druku. Bywa, że na recepcie brakuje też odpowiedniej numeracji. Niektórzy sami dopisują właściwe numery Kas Chorych.<br>Sytuacja taka trwać będzie do 20 stycznia. Co nastąpi potem - nikt nie wie.<br>&lt;au&gt;(aza)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Wcielić się w Polaka&lt;/tit&gt;<br><br>Paul Neuwelt podziwia polską gościnność, kuchnię i galanteria mężczyzn. Razi go pogoń za pieniędzmi i niegrzeczni kierowcy. Za najśmieszniejszą rzecz, którą zobaczył po przyjeździe tu, uważa małego fiata. <br>Ludzie pytają go często, dlaczego tu przyjechał. Mówi, że Polska jest jego przeznaczeniem. Tu zrealizowało się jego życiowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego