Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
ja teraz zmienię
kwiaty w dzbanku, a ty patrz sobie.
- Na co? - spytał szorstko. - Tu nic nie... - odwrócił
głowę, ale dobiegł go tylko lekki stukot zamykanych ostrożnie
drzwi i nagła, dzwoniąca w uszach cisza.
Sarna przeniosła nogę w przegapionym przez niego skoku w przód,
pusty wazon stał na stopniu, obok azalii, cały i zdrowy.
Zniknęły tylko zwiędnięte irysy i drewniany święty
nie patrzył już na Adama, a dalej, gdzieś poza otaczające
go białe ściany kaplicy.
Górą biegł po nich kolorowy fresk wiążący
biel jak wzorzysty pas. Ten sam święty - barwny teraz,
płaski, o szkarłatnych ustach w zbyt młodej twarzy,
w aureoli
ja teraz zmienię <br>kwiaty w dzbanku, a ty patrz sobie.<br>- Na co? - spytał szorstko. - Tu nic nie... - odwrócił <br>głowę, ale dobiegł go tylko lekki stukot zamykanych ostrożnie <br>drzwi i nagła, dzwoniąca w uszach cisza.<br>Sarna przeniosła nogę w przegapionym przez niego skoku w przód, <br>pusty wazon stał na stopniu, obok azalii, cały i zdrowy. <br>Zniknęły tylko zwiędnięte irysy i drewniany święty <br>nie patrzył już na Adama, a dalej, gdzieś poza otaczające <br>go białe ściany kaplicy.<br>Górą biegł po nich kolorowy fresk wiążący <br>biel jak wzorzysty pas. Ten sam święty - barwny teraz, <br>płaski, o szkarłatnych ustach w zbyt młodej twarzy, <br>w aureoli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego