Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
cmentarzu w Skrzypnem. Wszyscy są przybici i przygnębieni tą śmiercią. Władysław był człowiekiem powszechnie znanym i szanowanym. Był niezwykle pracowity i uczynny. Nikomu marnego słowa nie powiedział, a umiał żartować i mądrze drugiemu doradzić. Był gazdą i budorzem. Największą jego troską była chęć dopomożenia wnukom - a miał ich dwudziestu czterech - ażeby każdy "postawił się na swoim". Już nie pobuduje domów tym, którym nie zdążył. Odszedł. Niech spoczywa w spokoju!



Trzeba to przypomnieć!

Jeszcze w maju z inicjatywy gminnego pełnomocnika do spraw zapobiegania alkoholizmowi odbyło się spotkanie z właścicielami sklepów, które handlują napojami alkoholowymi. Celem spotkania było przedyskutowanie szokujących wyników badań ankietowych
cmentarzu w Skrzypnem. Wszyscy są przybici i przygnębieni tą śmiercią. Władysław był człowiekiem powszechnie znanym i szanowanym. Był niezwykle pracowity i uczynny. Nikomu marnego słowa nie powiedział, a umiał żartować i mądrze drugiemu doradzić. Był gazdą i &lt;dialect&gt;budorzem&lt;/&gt;. Największą jego troską była chęć dopomożenia wnukom - a miał ich dwudziestu czterech - ażeby każdy "postawił się na swoim". Już nie pobuduje domów tym, którym nie zdążył. Odszedł. Niech spoczywa w spokoju!&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Trzeba to przypomnieć!&lt;/&gt;<br><br>Jeszcze w maju z inicjatywy gminnego pełnomocnika do spraw zapobiegania alkoholizmowi odbyło się spotkanie z właścicielami sklepów, które handlują napojami alkoholowymi. Celem spotkania było przedyskutowanie szokujących wyników badań ankietowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego