odpowiedniej konstrukcji aktywizującej <orig>samonaprawczość</>, ma swoje granice, wszelako ograniczenia takie ma również każdy człowiek. Rana, nawet znaczna, ulegnie zagojeniu, ale żaden żywy organizm nie pozostanie przy życiu, jeśli uderzyć go kilofem w czaszkę.<br>Trzeci wypróbowany kierunek polega na łączeniu w szereg rosnącej liczby zwykłych osobistych komputerów przystosowanych do współpracy tak, ażeby moc obliczeniowa, czyli efektywność przetwarzania informacji, znacznie wykraczała poza graniczne możliwości poszczególnych jednostek. Jest to nowość o tyle istotna, że superszybkie komputery-olbrzymy, które zdołały już pokonać najlepszych szachistów, kosztują miliony dolarów. Tak więc ten nowy sposób jest o wiele tańszy i wymaga przede wszystkim kompatybilnych programów międzykomputerowej współpracy.<br>Najsłabsze