Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
zdziczałego ogrodu.
Interes ze szczawiem zaskoczył. Wykupili pół sklepu - potem trzeba było tylko wylać szczaw, wypłukać butelki i zanieść je do punktu skupu. Za uzyskane pieniądze powtarzali całą operację. Interes rozwijał się dobrze, a jednak od momentu sprowadzenia się Dominiki coś zaczęło się psuć, zwłaszcza że znalazła się w VII b, a do VII b chodziła cała nasza trójka.
Dzień po tym, kiedy się sprowadziła, Tomek siedział w pokoju i odrabiał lekcje, a właściwie udawał, że je odrabia. Tak naprawdę oddawał się rozmyślaniom o Dominice, bazgrząc jej imię piórem na bibule. Matka oglądała w telewizji film o jakiejś tancerce. Tancerka robiła właśnie
zdziczałego ogrodu.<br>Interes ze szczawiem zaskoczył. Wykupili pół sklepu - potem trzeba było tylko wylać szczaw, wypłukać butelki i zanieść je do punktu skupu. Za uzyskane pieniądze powtarzali całą operację. Interes rozwijał się dobrze, a jednak od momentu sprowadzenia się Dominiki coś zaczęło się psuć, zwłaszcza że znalazła się w VII b, a do VII b chodziła cała nasza trójka.<br>Dzień po tym, kiedy się sprowadziła, Tomek siedział w pokoju i odrabiał lekcje, a właściwie udawał, że je odrabia. Tak naprawdę oddawał się rozmyślaniom o Dominice, bazgrząc jej imię piórem na bibule. Matka oglądała w telewizji film o jakiejś tancerce. Tancerka robiła właśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego