osie.<br>"Mocniej siedź na &lt;orig&gt;taradejce&lt;/&gt;" -<br>Rzekł Babulej Babulejce<br>I ze śmiechem ściągnął lejce.<br><br>Tym sposobem znów przebyli<br>Siedem mil. Na ósmej mili<br>&lt;orig&gt;Taradejka&lt;/&gt; się rozpadła,<br>Babulejka tylko zbladła,<br>A Babulej tak powiada:<br>"Zawsze jest na wszystko rada -<br>Bat nam został w tej podróży,<br>Niech w podróży dalszej służy."<br><br>Więc na bacie siedli wierzchem,<br>Pojechali, a przed zmierzchem<br>Byli już na Łysej Górze<br>I na koźlej siedząc skórze<br>Zajadali mak z olejem<br>Babulejka z Babulejem&lt;/&gt;.<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;BAJKA O KRÓLU&lt;/&gt;<br>Daleko stąd, daleko,<br>W stolicy, lecz nie w naszej,<br>Był król, co pijał mleko<br>I jadał dużo kaszy.<br><br>Martwili się kucharze:<br>"O, rety! Co