kto podejrzewał, że ów antywojenny kronikarz, podający się za stolarza, mógłby być kimkolwiek innym.&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Carl von Ossietzky&lt;/&gt; na łamach wydawanej przez siebie &lt;name type="tit"&gt;"Weltbühne"&lt;/&gt; zawsze wychwalającej wszystko, co świadczyło przeciwko wojnie, z absolutną pewnością przekonywał czytelników, że autorem &lt;name type="tit"&gt;"Wojny"&lt;/&gt; może być tylko ów stolarz, który już więcej niczego nie napisze - ale bądź co bądź pozostawi po sobie jeden z cenniejszych dokumentów antywojennych, obok powieści &lt;name type="person"&gt;Remarque'a&lt;/&gt; &lt;name type="tit"&gt;"Na zachodzie bez zmian"&lt;/&gt;, która w tym samym roku ukazywać się zaczęła w odcinkach na łamach równie wpływowego co dziennik frankfurcki &lt;name type="tit"&gt;"Vossische Zeitung"&lt;/&gt;.<br> Tymczasem w stolarza &lt;name type="person"&gt;Renna&lt;/&gt;, ukazującego okrucieństwa wojny na podstawie własnych przeżyć, wcielił się był potomek arystokratycznej