Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
się zainteresował: - To panienka przyjechała samochodem?
- Tak - odparła Alicja, ruszając w stronę furtki.
Staruszek podreptał za nią.
- A jakiej marki, jeśli wolno spytać?
- Syrenką. - Otworzyła furtkę i cofnęła się, żeby przepuścić go przodem.
- Nie, nie, panienka pierwsza - rzekł przystając. - Czy mogę jeszcze o coś spytać?
- Proszę.
- Czy samochód panienki ma bagażnik?
- Tak. Nieduży, ale ma. Chyba każdy samochód ma bagażnik.
- Ale czy ma taki na dachu?
- Taki też. A dlaczego Stanisław chce wiedzieć?
Czy tak należało zwracać się do służącego? O ile pamiętała z książek, chyba właśnie tak. Stary, bezzębny służący drażnił ją coraz bardziej. Gdyby wiedziała, że stryj umarł, darowałaby
się zainteresował: - To panienka przyjechała samochodem?<br>- Tak - odparła Alicja, ruszając w stronę furtki.<br>Staruszek podreptał za nią.<br>- A jakiej marki, jeśli wolno spytać?<br>- Syrenką. - Otworzyła furtkę i cofnęła się, żeby przepuścić go przodem.<br>- Nie, nie, panienka pierwsza - rzekł przystając. - Czy mogę jeszcze o coś spytać?<br>- Proszę.<br>- Czy samochód panienki ma bagażnik?<br>- Tak. Nieduży, ale ma. Chyba każdy samochód ma bagażnik.<br>- Ale czy ma taki na dachu?<br>- Taki też. A dlaczego Stanisław chce wiedzieć?<br>Czy tak należało zwracać się do służącego? O ile pamiętała z książek, chyba właśnie tak. Stary, bezzębny służący drażnił ją coraz bardziej. Gdyby wiedziała, że stryj umarł, darowałaby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego