awantura, kiedy mu kiełbasę odebrano. Król Bra-Put wlazł na drzewo i siedział tam pięć godzin, a jak chciano go zdjąć, pluł, kopał i gryzł. Musiano wezwać strażaków, którzy puścili na niego strumień wody taki silny, że spadł do rozstawionej sieci.<br>Bum-Drum bardzo się wstydził za swoich ziomków i bał się, że całą uroczystość zepsują. Bo, że się biją u siebie w pałacu - to trudno. Ale co będzie, jak im strzeli do głowy urządzić awanturę na galowym przedstawieniu albo podczas galowego obiadu?<br>Trzeba wymyślić dla nich: albo rózgi, albo kozę.<br>Maciuś długo się opierał, ale widział, że inaczej sobie Bum-Drum