Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
blisko 30 procesach przed sądem stanęło 150 demonstrantów oskarżonych o sprzyjanie "imperialistycznej agenturze". Proces, w którym zeznawała Aleksandra Banasiak, został odroczony. Nigdy go nie wznowiono. Przyszła nowa władza, a wraz z nią polityczna odwilż. Ale wtedy gdy stawała przed sądem, nikt w odwilż nie wierzył. - Muszę przyznać, że jako świadek bałam się bardziej niż wtedy, gdy biegałam po ulicy - mówi pani Aleksandra. Mimo to, kiedy po rozprawie podeszła do niej dziennikarka Reutersa i zaproponowała jej azyl polityczny w Anglii, Banasiak tylko się uśmiechnęła. I wróciła do pracy.
Komunistyczna władza umiała się mścić. Stanisław Jankowiak wspomina tramwajarkę, która podczas manifestacji niosła polską
blisko 30 procesach przed sądem stanęło 150 demonstrantów oskarżonych o sprzyjanie "imperialistycznej agenturze". Proces, w którym zeznawała Aleksandra Banasiak, został odroczony. Nigdy go nie wznowiono. Przyszła nowa władza, a wraz z nią polityczna odwilż. Ale wtedy gdy stawała przed sądem, nikt w odwilż nie wierzył. - Muszę przyznać, że jako świadek bałam się bardziej niż wtedy, gdy biegałam po ulicy - mówi pani Aleksandra. Mimo to, kiedy po rozprawie podeszła do niej dziennikarka Reutersa i zaproponowała jej azyl polityczny w Anglii, Banasiak tylko się uśmiechnęła. I wróciła do pracy.<br>Komunistyczna władza umiała się mścić. Stanisław Jankowiak wspomina tramwajarkę, która podczas manifestacji niosła polską
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego